Urodzenie dziecka jest wydarzeniem, które przewraca nasze życie do góry nogami. Zmieniają się warunki wokół nas, ale także zmieniamy się w środku - my rodzice. Stajemy przed dylematem jak ułożyć swoje dalsze życie zawodowe, aby dać małemu człowiekowi korzenie i skrzydła, a przy tym spełnić się w rolach, które są dla nas ważne.

Bierzemy pod uwagę to, czego oczekuje od nas pracodawca, czego zostaliśmy nauczeni w domu, co myśli nasze otoczenie.

Co zrobić, aby to był nasz własny świadomy wybór?

1. Postarajmy się znaleźć czas na refleksję nad sobą. Przeznaczmy na to najlepszy moment w ciągu dnia. Wykorzystajmy moment, gdy maleństwo zasnęło albo skorzystajmy z pomocy bliskich.
2. Spiszmy sobie listę naszych życiowych wartości. Co jest dla mnie ważne w życiu? Jakie mam priorytety? Kiedy rosną mi skrzydła? Gdy będę u schyłku życia, z czego najbardziej będę dumny? Czego będę żałować?
3. Ułóżmy wypisane kwestie w kolejności od najważniejszej do najmniej ważnej. Jeśli mamy z tym trudność, spróbujmy zastanowić się, z czego jesteśmy bardziej skłonni zrezygnować.
4. Gdy lista jest gotowa - jak możemy respektować te wartości w naszymi życiu? Jakie granice potrzebujemy ustanowić? Jakie działania podjąć? To ćwiczenie warto powtarzać w różnych momentach, bo wartości będą się zmieniać w toku życia.

Gdy wiemy, co jest kluczowe, łatwiej jest rozważać możliwości stojące przed nami.

Powrót do pracy czy przerwa w karierze

Szybki powrót do pracy w pełnym wymiarze

Młoda mama może nie zmieniać nic, możliwie szybko wracać do pracy, którą wykonywała przed urodzeniem dziecka. Plusem takiej decyzji jest ciągłość kariery i zapewnienie finansowego bezpieczeństwa rodzinie. Wada to przekazanie dziecka pod opiekę babci lub opiekunce i fakt, że to ta inna osoba będzie miała najbliższą relację z Twoim maleństwem - nie Ty. Konsekwencją może być też  obciążenie fizyczne młodej mamy, zwłaszcza, gdy maleństwo jest w nocy karmione piersią.

Praca na część etatu

Druga opcja to zmniejszenie wymiaru czasu pracy, a więc renegocjowanie z pracodawcą warunków zatrudnienia. Dzięki takiemu posunięciu możemy więcej czasu spędzać z maluchem. Idealnie, gdy możemy wykonywać część pracy zdalnie, przebywając w domu (telepraca i inne formy elastyczne). Niestety nie na każdym stanowisku jest to możliwe. Często taka decyzja jest równoznaczna z odsunięciem od atrakcyjnych projektów, obniżeniem wynagrodzenia, ograniczeniem świadczeń.  Poza tym trzeba znaleźć opiekę do dziecka w niepełnym wymiarze.

Urlop wychowawczy

Następna możliwość to decyzja o pozostaniu z dzieckiem w domu przez pierwsze lata. Najczęściej oznacza to wzięcie urlopu wychowawczego. Ten czas spędzony z dzieckiem, bliskość i miłość najbliższych, jest prawdziwą inwestycją w jego prawidłowy rozwój. Można być pewnym, że zaprocentuje w przyszłości. Taka decyzja ma szerszy wymiar: jest wkładem w rozwój kapitału społecznego - o czym ciągle rzadko się słyszy. Po stronie minusów znajdzie się przede wszystkim konieczność utrzymania się z pensji jednego rodzica, co nie zawsze jest możliwe, a także rozłąka z pracodawcą - niebezpieczeństwo, że po powrocie z urlopu, nie będzie dla nas miejsca w firmie. Może pojawić się także fizyczne zmęczenie rodzica powtarzalnością rytmu dnia dziecka i znaczne ograniczenie kontaktów społecznych.

Zmiana zawodu na bardziej przyjazny dziecku

Inną, wartą rozważenia opcją, jest dokonanie zmiany zawodowej. Rozpoczęcie prowadzenia własnej działalności gospodarczej umożliwiającej elastyczny czas pracy i opiekę nad dzieckiem. To może być własny sklep internetowy, usługi wszelkiego rodzaju, ale także tradycyjny sklep, kawiarnia, klubik czy przedszkole. Plusem takiego rozwiązania jest możliwość lepszego równoważenia pracy i wychowania dziecka, równoczesne spełnianie się w roli mamy i w biznesie. Istotną kwestią jest tu możliwość uzyskania własnego dochodu. Na tej drodze niezbędne jest odpowiednie wewnętrzne nastawienie, odwaga, gotowość do wzięcia spraw w swoje ręce i poleganie na sobie. Z tym wiąże się konieczność posiadania kapitału na start albo wiedzy, jak go pozyskać, a także niepewność dochodu i związane z tym ryzyko. Potrzebny jest także dobry pomysł na biznes oraz rozpoznanie własnych talentów i preferencji, aby praca na swoim nie okazała się  udręką. Tu także konieczne jest zorganizowanie częściowej opieki nad dzieckiem. Trudność może sprawić rozdzielenie pracy i spraw domowych, szczególnie wtedy, gdy prowadzimy biuro w miejscu zamieszkania.

Każde z zaprezentowanych rozwiązań ma plusy i minusy. Ważne jest, aby dokonać wyboru w zgodzie ze sobą. Dzisiejszy rynek pracy nie gwarantuje nam żadnej stabilności, bez względu na to, czy zdecydujemy się na przerwę czy nie. Gdy firma zacznie restrukturyzację, nie mamy pewności, że unikniemy zwolnienia. Zmiany dokonują się na naszych oczach. Konieczne jest ciągłe uczenie się oraz dopasowanie do realiów rynkowych, także na polu zawodowym. Od nas zależy, jak wykorzystamy dany nam tu na ziemi czas. Nie zagłuszajmy tego co dla nas ważne, wspierajmy w tym także nasze potomstwo. Urodzenie dziecka jest szansą nadania nowego sensu naszemu życiu. 

Justyna Ciećwierz, coach kariery, żona i mama trójki dzieci.

Autorka jest właścicielem portalu www.zmianazawodowa.pl

---

Artykuł w skróconej formie ukazał się w majowym numerze miesięcznika "Dziecko w Mieście" (05/2012). Znajdziesz go także na portalu Bliżej dziecka: www.bliżejdziecka.com