Wypalenie zawodowe dotyka wielu osób na całym świecie, ale ciągle w wielu miejscach pozostaje tematem tabu. Jest to ogólnie mówiąc stan obniżonej motywacji i zaangażowania w realizację zadań. Przestajemy widzieć przed sobą cel.
Wypalenie jest procesem postępującym powoli, czasem wręcz niezauważalnie wyniszczającym człowieka, zakradającym się cichaczem. Uważa się, że "aby się wypalić, trzeba płonąć", zatem najbardziej narażeni nań są ludzie, którzy: - angażują się w pracę całym sercem - są obciążeni obowiązkami ponad swoje ograniczenia - wysoko stawiają sobie poprzeczkę, czasem nierealistycznie - pomijają osobiste potrzeby i wartości - chętnie przyjmuja na siebie nowe obowiązki i zadania.
Jakie są główne symptomy wypalenia? - emocjonalne i fizyczne wyczerpanie, w tym w zależności od fazy: poczucie nadmiernego emocjonalnego obciążenia, chroniczne zmęczenie, brak energii, dolegliwości zdrowotne, zaburzenia snu i łaknienia, bóle mięśniowe - tendencja do negatywnego oceniania własnych dokonań, obniżenie samooceny, brak satysfakcji z własnej pracy - negatywne postawy wobec otoczenia w pracy, obojętność, przedmiotowy sposób traktowania innych, cynizm, pogarda, agresja, tendencja do manipulacji.
Jak się przed tym chronić?
- Po pierwsze właściwa higiena psychiczna - koncentrowanie się na czynnościach, ktore lubimy i których wykonywanie sprawia nam przyjemność. To może być rozwijanie zainteresowań, hobby, aktywność fizyczna, pielęgnowanie kontaktów towarzyskich, słuchanie ulubionej muzyki, czytanie ulubionych książek i magazynów, jedzenie ulubionych potraw, sprawianie sobie prezentów, itp. Idealnie, gdy możemy wykonywać ulubione czynności także w środowisku pracy.
- Po drugie pozytywna postawa w sytuacjach trudnych czyli wyrabianie sobie wewnętrznego przekonania, że jestem skuteczny i potrafię sobie poradzić w każdych warunkach. To może być na początku deklamowanie przed lustrem pozytywnie sformułowanych zdań, odgrywanie roli osoby, która dobrze sobie radzi, powtarzanie odpowiednich zachowań i stopniowe wytwarzanie nowych nawyków w myśleniu.
- Trzecia sprawa to uważność wobec tego, jak myślimy o sobie i swoim otoczeniu oraz nastawienie na zmianę samego siebie. Przykładem może być poszukiwanie pozytywnych stron danej sytuacji, zmiana aktywności, zajęcie się czymś innym, aby odsunąć problem z pola widzenia na pewien czas, potraktowanie trudnej sytuacji jako wyzwania, z którym chcemy się zmierzyć. Konieczny jest realistyczny ogląd sytuacji oraz przypisywanie problemom zawodowym adekwatnej rangi.
- Kluczem do sukcesu jest spójność wewnętrzna, bycie w zgodzie ze sobą, z własnymi wartościami, dbałość o stan ducha i duszy. Świadomość osobistych wartości i kierowanie się nimi w wyborach zawodowych i życiowych pomaga uchronić się przed dewastujacym efektem wypalenia.
Pomocna moze być także deklaracja osobistego celu życiowego - przyglądanie się zdarzeniom z perspektywy naszego życiowego posłannictwa. Pięknie o poszukiwaniu sensu i świadomości życiowego celu w warunkach obozu koncentracyjnego w czasie II wojny światowej pisze austracki psychiatra, były więzień obozu, Victor Frankl: " Kiedy uświadomimy sobie, że nie da się zastąpić jednego czlowieka drugim, rola odpowiedzialności jaką ponosimy za własne życie i jego podtrzymywanie, ukaże się nam w całej swojej wielkości." (Człowiek w poszukiwaniu sensu, Wydawnictwo Czarna Owca, Warszawa 2011).
- I wreszcie to, co najbardziej oczywiste: zapewnienie sobie wsparcia ze strony innych ludzi w naszym otoczeniu, rodziny, przyjaciół, sąsiadów, współpracowników - osób, które postrzegają nas w sposób życzliwy, dobrze nam życzą, doceniają i kochają.
Na koniec parę słów na temat mojego osobistego doświadczenia wypalenia. Zbiegło się to w czasie z pojawieniem się na świecie naszego pierwszego dziecka i zdecydowałam się wtedy na "przerwę w karierze". Z natury jestem "pracusiem" potrzebującym pracy do życia, jak powietrza. Praca musi mnie interesować, angażować i pochłaniać. Z pespektywy lat wiem, że musi być także spójna z moimi osobistymi wartościami. Jeśli tego nie ma, pojawia się widmo wypalenia. Teraz moim najważniejszym celem jest zachowanie równowagi pomiędzy pracą a rodziną. Codzienne, mozolne staranie, które różnie wychodzi. Bardzo pomagają mi w tym moi najbliżsi.
A jakie są Twoje doświadczenia?
|