Kiedy kwitną w naszym ogrodzie magnolie, wracam do moich poczatków i podsumowuję kolejny okres działalności. W tym roku czas refleksji znów, tak jak przed rokiem, był wcześniej, bo już na początku kwietnia. Niestety, za sprawą przymrozków, jedna z magnolii straciła swój urok, ale druga kompletnie nas zaskoczyła i w Wielkim Tygodniu zdążyła oczarować swoimi dostojnymi, motylimi kwiatami.
Magnolie są dla mnie co roku przypomnieniem o wdzięczności, za moją pracę i za życie, które często się z nią przeplata.
Oto moja osobista lista wdzięczności na rok 2025:
- Dziękuję Ci Boże, że mogłam przeżyć kolejny rok w zdrowiu i szczęściu. Mam naprawdę za co dziękować!
- Te piękne magnolie, które czasem brązowieją albo czernieją, a w kolejnym roku cudownie znów rozkwitają, są dla mnie obrazem piękna i dobra, którego doświadczam każdego dnia!
- Dziękuję, że mam siły, aby służyć innym swoją pracą i talentami, że mam też w sobie całkiem sporą dawkę wytrwałości (17 lat!). Praca ciągle mnie ciekawi i przynosi radość. Każdy człowiek, z którym pracuję, to relacja, spotkanie, które karmi także mnie samą. Duża wdzięczność!
- Dziękuję za wszystkich moich Klientów projektujących zmiany zawodowe i szukających swojego najlepszego dopasowania, szukających pracy i szczęścia na drodze zawodowej. Za wszystkich członków mojej społeczności w biuletynie Zmiana Zawodowa, a także w grupie Zmiana Zawodowa - przebranżowienie, która w tym roku mocno się powiększyła oraz na LinkedIn, Instagramie i Facebook. Dziękuję za maile, pytania, informacje zwrotne i dowody, że to co robię, ma sens.
- Cieszę się, że coraz więcej ludzi w Polsce (i na świecie) jest zainteresowanych zmianą zawodową i zagląda na moją stronę – blog zmianazawodowa.pl - że grono sympatyków ZmianaZawodowa.pl stale się powiększa.
- Dziękuję, że udaje mi się dbać o balans pomiędzy pracą a życiem prywatnym i limit pracy 30h/tygodniowo.
- Cieszę się, że żyję i pracuję na własnych zasadach, w zgodzie ze sobą i swoimi wartościami, a szczególnie w harmonii ze Stwórcą, wzmacnianą sakramentami.
- Za moich współpracowników: wirtualna asystentkę Kasię, która wspiera mnie w prowadzeniu grupy na FB i przygotowaniu grafik, za Olę, dzięki której w ostatnim roku mogłam rozwijać się w sprzedaży online, a także za inne osoby wspierające mnie w prowadzeniu strony, działaniach SEO itd.
- Za wsparcie Męża i moich Córek - w różnych obszarach, także pracowych!
- Za moją Mamę, z którą mogę zawsze powymieniać się myślami, która czytuje moje biuletyny i ogląda relacje na FB. Za moje rodzeństwo i ich rodziny - że razem tworzymy naprawdę sporą gromadkę :)
- Za grupę Mastermind, w której możemy się wzajemnie wspierać kolejny rok.
- Że mogę wzrastać na ścieżce wiary w Zakonie Kaznodziejskim - to wytycza mi kierunek - duża radość!
- Dziękuję także za wszystkie trudności, przeszkody, których doświadczam niemało. Za migreny, z którymi się zmagam i jednocześnie uczę pokory. Wiem, że od czasu do czasu potrzebuję zwolnić, zmienić plany, przyznać się do słabości i zatroszczyć się o siebie.
- Dziękuję, że jest w moim życiu tak dużo kontynuacji i stabilności. Czuję, że to jest mi bardzo potrzebne!
- I też dziękuję za wszystko, co jest przede mną, za każdą naukę, nowość i zmianę. Ufam, że jest w nich dobro i otwieram się na to.
Tobie to wszystko oddaję Maryjo! Totus Tuus